Zastanawiałem się jak zwiększyć efektywność swoich treningów. Kolejne starty w półmaratonach kończyły się osiągnięciem czasów na poziomie 1:50-1:55. Bardzo długo nie mogłem złamać magicznej bariery jednej godziny i pięćdziesięciu minut. Zawsze brakowało kilkunastu sekund. Pojawił się pomysł kilku wizyt na siłowni. Ale co ja tam będę ćwiczył – bieganie na bieżni? Przecież to samo mogę zrobić biegając w terenie i to bez ponoszenia jakiś opłat. A co z innymi urządzeniami? Żeby móc z nich korzystać to trzeba wiedzieć jak, a trening z trenerem personalnym dodatkowo kosztuje. Stwierdziłem, że to nie dla mnie i muszę poszukać czegoś innego. Rozwiązanie w zasadzie przyszło samo. Człowiek daleko szuka a tu znajomi z Grupy Biegowej Wielkopolscy Biegacze podsunęli odpowiedź – „Tomek a może spróbuj CrossFit”. Sama nazwa już obiła mi się o uszy ale nie wiedziałem dokładnie co to jest. Trochę poszperałem w internecie i oświecony nowymi informacjami pomyślałem, że to nawet bardzo dobre rozwiązanie.
Czym jest CrossFit?
W prostych słowach ujmując jest to trening funkcjonalny na wysokiej intensywności. CrossFit angażuje wiele grup mięśni jednocześnie. Ćwiczenia nie skupiają się tylko na konkretnych partiach ciała tak jak to bywa na siłowni. CrossFit uczy przede wszystkim siły, wytrzymałości oraz mobilności naszego organizmu.
Uzbrojony w podstawową wiedzę udałem się na zajęcia do Reebok CrossFit Poznań. Na początek oferują dwa programy. Dla tych co chcą poznać czym jest CrossFit proponują tzw. INTRO, czyli 2 godzinne spotkanie na którym trener przedstawia filozofię i podstawy a w drugiej części zaprasza do czynnego udziału w treningu. Drugą opcją jest program ONRAMP. Dokładnie jest to 4-tygodniowy cykl zajęć pozwalający na głębsze poznanie CrossFit’u. Dodatkowo w ramach miesięcznego planu są dwa wykłady na temat poprawności wykonywania ćwiczeń oraz drugi o wpływie diety na treningi.
Pierwsze zajęcia
Szybka wizyta w szatni, zmiana stroju i krótkie spotkanie z managerem, który zbadał każdego uczestnika (waga, masa mięśni, zawartość tłuszczu, wody w organizmie, itp.). Następnie krótkie omówienie spraw organizacyjnych i biegniemy na spotkanie z Mateuszem (trener, który poprowadzi grupę przez program ONRAMP). Coach omówił zasady poprawnego wykonywania ćwiczeń i korzystania ze sprzętu po czym przeszliśmy do pierwszego treningu. Na początek porządna rozgrzewka i zaczynamy. Jako osoba, która sporo biega myślałem, że pójdzie mi całkiem dobrze, ale się trochę minąłem z prawdą. Mateusz dał spory wycisk grupie. Pierwszy raz uświadomiłem sobie o istnieniu mięśni o których nie miałem bladego pojęcia 🙂 Pot lał się z mojego czoła strumieniem ale dałem radę 🙂 Ostatnie piętnaście minut przeznaczyliśmy na rozciąganie mięśni. W tym momencie dowiedziałem się, że do tej pory rozciąganie po treningach biegowych robiłem za słabo i to było przyczyną moich przykurczy mięśni. Na koniec wszyscy zbieramy się w kole i głośny wspólny okrzyk – „SIŁA”.
Jest moc 🙂 następnego dnia czułem dosłownie wszystkie mięśnie, szczególnie górną partię ciała. Jako biegacz głównie skupiałem się na treningach biegowych co spowodowało, że te partie ciała były słabo rozwinięte. Z kolejnymi treningami było już coraz lepiej. Każde zajęcia były inne pod względem obciążenia oraz rodzaju wykonywanych ćwiczeń. Mateusz uczył głównie poprawnej techniki i postawy podczas wykonywania każdego zadania. Bo właśnie na tym polega ONRAM, żeby przysposobić poprawną technikę wykonywania ćwiczeń. W ramach czterotygodniowego cyklu uczestniczyłem także w zajęciach typu:
- KETTLEBELLS – poznanie techniki używania kulowych obciążników – rwanie, podrzut, swing, itp.
- OLYMPIC WEIGHTLIFTING – zajęcia skupione na nauce poprawnej techniki dwuboju siłowego,
- MOBILITY -poprawa ruchomości stawów i tkanek łącznych – potocznie rozciąganie mięśni
- TEAM WOD – zajęcia realizowane w parach polegające na wykonywaniu serii ćwiczeń w określonym czasie.
Na pierwsze efekty zajęć z crossfit’u długo nie czekałem. Testem był półmaraton ulicami Poznania podczas, którego sam siebie zaskoczyłem. Średnie tempo biegu było na poziomie 5 minut na kilometr, gdzie zazwyczaj wahało się w okolicach 5:20/km. Efektem równego i stałego tempa było osiągnięcie nowego rekordu życiowego na tym dystansie. Pomimo iż ONRAMP to tylko program zajęć wprowadzających do świata crossfit to udało mi się dużo zyskać. Przede wszystkim poprawiłem wytrzymałość co przełożyło się na równe tempo całego półmaratonu. Zajęcia siłowe także miały wpływ na wynik, ponieważ na wzniesieniach potrafiłem zachować stałą prędkość biegu.
CrossFit jest to wspaniałe uzupełnienie tradycyjnych treningów biegowych. Różnorodność ćwiczeń pozwala na poprawienie możliwości swojego ciała. Nie ważne czy całe życie siedzisz przed komputerem czy trenujesz inne sporty. Intensywność i obciążenie treningów jest dostosowana do możliwości każdej osoby. Dla mnie program wprowadzający ONRAMP już się zakończył, ale planuję w najbliższym czasie dalej kontynuować przygodę z tą formą aktywności.
Szczegóły na temat planów treningowych crossfit możecie znaleźć na stronie Reebok CrossFit Poznań – www.reebokcrossfitpoznan.com